Monday, December 26, 2022

Powrót po latach / Back after years

Postanowienie o powrocie do hobby zapadło już parę tygodni temu. Wyciągnąłem wtedy swoje stare skrzynki z farbami, narzędziami, plastikiem i akcesoriami wszelakimi, Jednak właśnie ten spokojny, świąteczny okres sprawił, że na dobre odżył we mnie modelarski duch.I tak oto w kąciku malarskim skleconym z tego co było pod ręką, rozstawionym kątem w pracowni żony kończę pracę nad figurką, która podarowana na zamówienie 2 lata temu (też w święta) miała być właśnie tym powrotem, który ziścił się teraz - po prawie 8 latach.

Wtedy to życiowe sprawy, zakup domu, przeprowadzka, urządzanie się itd. itp. sprawiły że rynsztunek trafił w kąt. Najpierw z myślą, że na krótko, ale tak to się przeciągało w nieskończoność. Teraz odkurzam to wszystko i odkrywam na nowo malarskie zen. I znowu ten ekscytujący natłok pomysłów na nowe projekty, organizację stanowiska pracy, ciekawe wpisu na blogach… jest to bardzo przyjemne i bardzo świąteczne. Dlatego chcę się tą inspiracją dzielić z innymi poprzez ten blog.

The decision to return to the hobby was made a few weeks ago. I took out my old crates with paints, tools, plastic and all sorts of accessories, but it was this peaceful, Christmas period that made the modeling spirit revived in me for good. And so, in a painting corner made of what was at hand, a set corner in my wife's studio, I finish work on a figurine that was given to order 2 years ago (also on Christmas) was supposed to be the return that has come true now - after almost 8 years years.

It was then that life matters, buying a house, moving, arranging, etc. made the gear hit the corner. At first, thinking that it was only for a short time, but then it dragged on forever. Now I'm dusting it all off and rediscovering painting zen. And again, this exciting rush of ideas for new projects, organization of the workplace, interesting blog entries ... it is very pleasant and very festive. That's why I want to share this inspiration with others through this blog.



No comments:

Post a Comment